.
Czyli taki mój osobisty powrót do korzeni ;)
Gdybyście się zastanawiali "co tu tak cicho ostatnio?" :) zdradzę Wam, że zakopałam się po uszy w bransoletkach przyjaźni z muliny! jeszcze "tylko" około 520 sztuk przede mną... kiedyś opowiem o nich więcej, bo jest co opowiadać! ;) A dzisiaj garstka zdjęć :)
Pozdrawiam!
wtorek, 18 października 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Czy te literówki w imionach są celowe? :)
Skąd wniosek, że są tu jakieś literówki? :)
Prześlij komentarz
Decydując się na zakup przedmiotu, pamiętaj o podaniu swojego adresu e-mail bądź numeru GG. Skontaktuję się wtedy z Tobą w celu sfinalizowania transakcji.